Chodzi o ilość uczestników. W zeszłym roku sprawdziłem wersję trzyosobową i dwuosobową, w tym czteroosobową. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest wersja trzyosobowa w jednym dużym namiocie - przyśpiesza to pakowanie i zwiększa ogólne zgranie. Przy większej ilości namiotów, każdy namiot żyje swoim rytmem i są duże rozbieżności w czasach pakowania, zbierania się, wstawania itp... A im mniej namiotów, tym łatwiej znaleźć nocleg "na gospodarza". Obawiam się, że z trzema namiotami byłoby już ciężko...