Rzeczy przewoziłem w tylnych sakwach Crosso Clasik (www.crosso.com.pl). Oprócz tego, co upchane było w sakwach, na wierzchu miałem przymocowany namiot, karimatę, ¶piwór, butelkę z wod± mineraln± oraz worek z kurtk± i polarem. Bagaż przymocowany do bagażnika gumami z przyrz±du do ćwiczeń - "ekspandera". S± o tyle wygodne, że haki s± dużo mniejsze niż w gumach samochodowych i idealnie pasuj± do prętów bagażnika rowerowego. Po spakowaniu wszystkiego zważyłem bagaż - obie sakwy po 8 kg, namiot 2,5 kg, ¶piwór 1,5kg, woda 1,5kg oraz kurtka+polar 1kg, co razem daje 22,5kg bagażu. W sakwach wszystko miałem zapakowane w różnokolorowe worki - ułatwiało to odnajdywanie poszukiwanej rzeczy (miało być też zabezpieczeniem przed deszczem, ale nawet w długotrwałych deszczach sakwy Crosso z pokrowcami były nieprzemakalne). Poniżej spis rzeczy, o których można zapomnieć, a mog± się przydać:

Szalik, rękawiczki, kalesony, opaska z polaru - na szybkie zjazdy i zimne noce
Poszewka na jasiek - wkładam do niej sweter i mam poduszkę (choć równie wygodnie ¶pi się na polarze bez poszewki)
Słownik czę¶ci rowerowych - jest gdzie¶ na www.bird.pl
Klapki - wieczorem spocone nogi mog± się wreszcie przewietrzyć
Latarka - wiadomo
Autan - przeciw komarom
Krem do opalania - bardzo ważne!
Worki na ¶mieci - wszystkie wykorzystałem. W końcu te posiadane się targały, a i nowe konieczno¶ci wykorzystania nadchodziły.
Cukier & sól
Grzałka elektryczna - bywaj± gniazdka, po co marnować gaz