Dzień 25
29.07.2006
Sobota
Start 8:35

Rano mamy chwilę czasu przed promem, odwiedzamy więc centrum Andenes, robimy zdjęcia latarni morskiej, a potem wracamy do przystani, by zaokrętować się na statek płynący "Whale Route". Andenes jest najpopularniejszą norweską bazą wypadową na "Whale Safari" - wypatrywanie wielorybów. Płyniemy właściwie przez pełne morze. Fale są potężne, a wielki statek skacze na nich tak, że ciężko się utrzymać na nogach na stojąco. Obecne na pokładzie dzieci obficie wymiotują, urozmaicając nam tym samym napromowe śniadanie. W Andenes było zimno. Gdy wysiadamy w Gryllefjord, jest gorąco. Okrążamy niedługi, wąski fiord, by po jego drugiej stronie wspiąć się na przełęcz Ballesvikskaret o wysokości 172mnpm.



Fajny zjazd. Marcin gdzieś tu wykłóca się, że jego przekręcony licznik niby pokazuje kilometry prawidłowo, bo mu się zgadzają z drogowskazami. Jasne jasne. Droga przez wyspę Senja jest dosyć monotonna, otaczają nas głównie drzewa (praktycznie same brzozy). Gdzieś po drodze w jednym z domów usiłuję zdobyć wodę. Przed domem stoi samochód, gra w nim radio, ale nikogo nie widać. W domu też nikt nie otwiera. Nagle z ciasnej dziury pod domem wyłazi umazany facet niczym groteskowy zombie. Mówi, że nie ma w domu bieżącej wody, ale wszyscy korzystają z okolicznej czystej rzeki, więc biorę przykład.
Z Finnsnes jedziemy w bardzo szybkim tempie drogą 855. Przed wieczorem robimy postój przy stacji benzynowej. Okazuje się, że jest tu darmowy prysznic, więc korzystamy. Przy okazji robimy sobie tu zupki. Kilometr za stacją, już na drodze E06, którą będziemy podążać przez kilka następnych dni, znajdujemy nocleg na dziko. Ten sam pomysł mają ludzie z dwóch camperów, którzy śpią tuż obok nas.

Dystans: 107.59 km
Czas jazdy: 6:23:30
Prędkość średnia: 16.83km/h
Prędkość maksymalna: 55km/h

Poprzedni < > Następny
Początek


Prawa autorskie zdjęć i tekstu zastrzeżone: Marek Ślusarczyk © 2001-2099